Jeszcze do niedawna SEO Copywriting był stawiany w jednym rzędzie z niską jakością. Było to równoznaczne z brakiem wartości merytorycznej i próbą stworzenia z treści układanki słów kluczowych, której nie po drodze z ładem i składem. Cel wielu specjalistów SEO był prosty: być wysoko w SERP-ach z nastawieniem pt. ,,przecież nikt nie czyta tych treści”. Google zagrało im na nosie m.in. aktualizacją helpful content update. To przekazanie jasnego komunikatu: jeśli stawiasz na zajmowanie wysokich pozycji bez wartościowych treści, to zapomnij o sukcesie.
Co to jest SEO Copywriting – wróćmy do wczesnych latach 2000.
Mamy rok 2000. Popularność wyszukiwarki Google rośnie w siłę, a wraz z nią chrapka na windowanie widoczności stron w jej wynikach. Cel jest ambitny. Aby go osiągnąć króluje podejście – walczmy o jak największą ilość linków zewnętrznych. Nie trzeba więc czekać długo na rozkwit popularności tzw. presell pages, znanych też jako precle. Na próżno było na nich szukać wartościowych treści. Wyglądały raczej jak pajęczyna linków prowadzących do pozycjonowanej strony utkana w gąszczu słów kluczowych.
Specjaliści nagminnie nadużywali zasad pozycjonowania. SEO copywriting nie wnosił wartości merytorycznej. Mimo wszystko tego typu działania były atrakcyjne dla Googl’a. Ta bańka musiała jednak pęknąć. Nawet w nieskończonym internecie jest limit na bezwartościowe działania dla jego użytkownika. Umówmy się, ile można surfować w gąszczu tandety i bylejakości?
SEO Copywriting i jego metamorfoza
Mamy rok 2023. Google promuje treści, które są wartościowe dla użytkownika. Odpowiadają na jego potrzeby i pytania. Efektem tego jest stawianie na jakość, która ma zapewnić im przyjemność z czytania. Nie dziwi więc fakt, że teksty bez ładu i składu, przepełnione słowami kluczowymi to pieśń przeszłości.
Wraz z takim stanem rzeczy nie ma już przestrzeni dla SEO Copywritingu nastawionego wyłącznie na synonimizowane teksty z mieszarek. Nie ma też przestrzeni na tworzenie treści bez wartości merytorycznej. Mianownik jednak pozostał ten sam – tekst ma być SEO friendly. Ewoluował jednak pod względem jego przekazania czytelnikowi. W parze z nasyceniem treści słowami kluczowymi i odpowiednim formatowaniem musi iść użyteczność, unikalność oraz wartość merytoryczna.
Czy teksty SEO straciły na ważności?
Absolutnie nie! O ile Google nagradza wartościowe treści, które są przyjazne dla czytelników, o tyle nie zapomina o ich technicznych aspektach. Powiemy więcej – pisanie pod SEO (z naciskiem na przemyślane) odgrywa bardzo ważną rolę na drodze do tworzenia wartościowych treści do internetu. Zwróćcie uwagę na to, że zmieniło się jedynie podejście do samego procesu i efektu, a ilość miejsc na wysokich pozycjach Googl’a jest tak samo ograniczona. Konkurencja rośnie w siłę. Zadanie pt. wyróżnienie się pośród niej nie jest więc łatwe.
Podejście do copywritingu SEO musi bazować na umiejętnym łączeniu założeń technicznych z kreatywnością i efektywnością – dopasowaniem do odbiorcy i jego potrzeb. Nie bez znaczenia pozostaje aspekt zysków. Rozpatrując więc copywriting SEO w kategoriach „ważności” warto spojrzeć na niego jak na ,”narzędzie” do budowania tzw. topical authority (autorytetu w danym temacie i branży). To krótka droga zarówno do wpisania się w potrzeby czytelnika, w bonusie z nakłonieniem go do działania – niezależnie od tego czy mowa o zakupie danego produktu czy też np. zapisaniu się do newslettera.
Skuteczne teksty SEO – (nie)łatwa sztuka pisania
Wyobraźmy sobie, że wynaleziono wehikuł czasu. Znów mamy lata 2000., na ulicach rozbrzmiewa muzyka chodnikowa, a internet jest dla wielu białym krukiem. Jeśli wtedy copywriter u którego pojęcie o pisaniu jest bliskie zeru, ale ma dryg, potrafi stawiać znaki bezwzrokowo i przyjaźni się z mieszarką szukałby pracy, to myślimy, że szybko znalazłby etat. Czy dziś także? To zależy.
Branża jest różnorodna, a wraz nią idzie w parze podejście do tematu tworzenia treści. My jednak jesteśmy w teamie jakość, która jak udowadniają coraz to nowe aktualizacje Google’a, kroczy dobrą ścieżką. Jesteśmy więc przekonani, że bezwartościowe SEO Copy, to po prostu strata czasu, energii i pieniędzy.
Przed profesjonalnym copywritingiem SEO Google zawiesił wysoko poprzeczkę. Stworzenie content planu na wartościową treść, a następnie jego umiejętna realizacja często bywa przysłowiową drogą przez mękę – zwłaszcza, kiedy mamy do czynienia z niszowymi branżami, albo np. z stricte technicznymi. Nie lada wyzwaniem jest połączenie wartości merytorycznej ze słowami kluczowymi, które należy zawrzeć w treści. Do tego dochodzi zrozumiała i przystępna forma pisania w duecie z rolą, jaką dany tekst ma spełnić. Tekst tekstowi nierówny, ale każdy ma mieć wspólny mianownik: jakość.